 Wysłany: Pon 20:44, 16 Paź 2006 Temat postu: |
|||
Hmm niby tak ale już nudzi mi się słuchanie tej samej gadki , że tak musi być bo my MUSIMY się podpożądkować pod rozkład innych szkół.Tylko czemu? Zdenerwowała mnie jeszcze jedna sprawa związana z naszą szkołą ale nie dam swej drugiej jaźni tej satysfakcji...(czytaj:nie powiem głośno bo nie warto) Co do chaosu... czasem postępowanie bezsensowne ma w sobie ukryty sens ale... trzeba do tego osoby z wysokim IQ i co najgorsze - mądrej.Pozdrawiam forumowiczów i wszystkie marchewki  |
|||
| Wysłany: Pon 20:30, 16 Paź 2006 Temat postu: |
|
Wiesz co... Byłem u Was, to fakt - wy swoją klasą mieliście 1 (slownie: jedną!) godzinę, wiec za dużo się nie naoglądałem... Ale powiem jedno - jak zwykle w tej szkole - kompletny chaos, kiedy niewiesz, co i kto się dzieje  Ale tak było zawsze...
Co do niedospanych dni - od czego są pertraktacje z Panią Dyrektor? xD |
|
| Wysłany: Sob 09:21, 14 Paź 2006 Temat postu: |
|
| Devo i jak Ci się podoba nastrój w naszej szkółce?Byłeś u nas niedawno i ciekawi mnie zdanie człowieka z zewnątrz czy podobało Ci się cokolwiek lub czy nie lubisz czegoś co zauważyłeś?Opowiadaj:)
A ja tak BTW będę sobie psioczył na temat tego że 2 lub 3 dni mam na 7:10 i nawet w tak "niedospanych dniach" mam 9 lub 8 godzin  ja się potnę (przenośnia) no bo jak tu egzystować jeśli bez własnego dowozu do szkoły wracam do domu około 20:00 ? Mi to przynajmniej psuje nastrój i to bardzo... |
|
| Wysłany: Nie 17:08, 08 Paź 2006 Temat postu: |
|||||||||
A czy ktoś sugeruje, że się chwalisz? Niee, ależ skąd 
Ciekawie powiedziane... Według mnie jest to jednak odrobinkę bardziej skomplikowane - bo gdzież w takim razie pomieścić takie aspekty, jak odczucia, uczucia, charakter etc. etc. etc. Ale w sumie, można i tak to uprościć...
Masochistka
A to aby nie marzenie ściętej głowy? poza tym, wolę Marsy
A tak na poważnie, to jednak uważam, że atmosfera w KLO była momentami wspaniała - a momentami nie do zniesienia... Mimo wszystko, podziały były widoczne - nawet w klasach i na zewnątrz... A czy teraz są widoczne? Nie wierzę, żeby zbyt wiele się zmieniło od czasu,kiedy tu ostatnio byłem... |
|||||||||
| Wysłany: Sob 16:30, 07 Paź 2006 Temat postu: |
|
| Tak sobie kontempluje te Wasze narzekadła i no niee no d-li no Aries w ogóle o czym Wy piszecie w jakim świecie żyjecie... Eetam :) Ja się każdą łapką każdym piórem podpisuję pod Anituchą, ma rację świętą dziweczyna, z tą małą różnicą, że po co czekać do 3 kl. z tym z(a)żywaniem ?..;) Nie mam upoważnienia do sądzenia waszej klasy, bo znam ją raczej pobieżnie od różnych stron raczej od zewnątrz bywało, że od wewnątrz...:)
A tymczasem Ja nie chwaląc się mam absolutnie fantastyczną klasę :) A upłwający czas? Wcale nam nie szkodzi, wręcz przeciwnie - im dłużej znam tych ludzi tym więcej odkrywam w nich czegoś fajnego, nowego, czego do końca nie umiem nazwać, ale wiem, że jest. :) Oczywiście to zżywanie się pociąga za sobą ryzyko, że możesz dać się poznać komuś za blisko i gdy nadejdzie 'bum' to szkoda gadać... Ale w sumie wiecie co? Warto. Zawsze warto, bo DO Życia nie ma innej drogi jak ta wiodąca PRZEZ życie a w tej grze nie ma 'kropek' i darmowych 60 pkt dla reszty, to jest jumanji, z którego nie można się wycofać. Myślę, że poznałam i poznaję świetnych i wartościowych ludzi w klo i nie żałuję, że to na miejce 3-letnich tortur wybrałam właśnie klo. Cieszę się, że są. Mimo wszystko. ps. I pamiętajcie, że czasem to samemu się brudzi i potem się zbiera tumany kurzu niechęci i nienawiści. Dlatego bierzcie się za odkurzacz coby nasze KLO zrobić krainą tymbarkiem i snickersem płynącą :) pozdrawiam all of Users Plisza |
|
| Wysłany: Śro 22:54, 04 Paź 2006 Temat postu: |
|
| No własnie jakoś mi umkneło
Ech ... |
|
| Wysłany: Pon 23:11, 02 Paź 2006 Temat postu: |
|
| --Offtopic--
Sądząc po zawartości postów, i po IP - d-li zapomniała się zalogować...
--Offtopic-- A ja dostałem na Dzień Chłopaka zdjęcie grupowe wszystkich dziewczyn z naszej klasy, a do tego lizaczki, hamburgery z McDonalda etc I wogóle drobny poczęstunek był - jednakowoż bez procentów |
|
| Wysłany: Pon 22:54, 02 Paź 2006 Temat postu: |
|
| Aries może to zabrzmi brutalnie ale o to chodzi ,że ja sie nie interesuje tym naszym szkolnym zlepkiem zanatto ..Już tak mam i tak zostanie mi .No oki obserwuję aby byc mniej wiecej zoriętowana co i jak ale po co się mieszać ??? A na własny świa nie potrzebuje tabletek
Co do grzechoteczek no nie ,ze urocze ??? Tylko traktuj kiuiczka dobrze , bo może sie zemścić |
|
| Wysłany: Pon 22:22, 02 Paź 2006 Temat postu: |
|
| A tak wogóle to morale moje i niektórych chopaków sie znacząco podniosło za sprawą prezentu od dziewczyn z okazji dnia chopaka
Nie rozumiem tylko czemu sorka powiedziała żeby nie były mam zbyt wcześnie potrzebne te grzechotki
Czyżby coś o czym nie wiem? Agent Aries pędzi sie dowiedzieć. Aha zapomniałbym ... Dziękuję
Ech Aries Aries ... |
|
| Wysłany: Nie 23:52, 01 Paź 2006 Temat postu: |
|
| Aries - mimo, że jesteś modem, to chyba najprędzej dostaniesz gorącą rangę Dziada Ortograficznego... Mam nadzieje, ze sam dostrzeżesz błędy i je poprawisz A przynajmniej w tym poście - jeden błąd
Wracając do tematu - izolowanie się od innych to dobra metoda dla wywiadu Ale w szkole wszyscy powinni być w miarę zgrani i oczywiście - szczerzy. Często - nawet do bólu. I nie ma, że boli |
|
| Wysłany: Nie 18:36, 01 Paź 2006 Temat postu: |
|||
Hmm zdaje się , że miałem gdzieś na to tabletki jeśli chcesz mogę Ci je dać bo sam ich nie zażywam
A tak serio to izolowanie się od innych może miec różne skótki ... (vide ZS... emm ... tzn. Rosja ) Izoloanie się może pogarszać nasze relacje z innymi bo wtedy wygląda to tak , że nie interesujemy się tym co dzieje się z innymi.Radzę to przemyśleć (myślenie hahahah ^^ ) |
|||
| Wysłany: Nie 00:26, 01 Paź 2006 Temat postu: |
|
| Czyli mnie
Obiecalam sobie ,ze dystans zachowam do ostatnich dni w tej szkole .No własnie też nie lubie takiej sztucznej atmosfery , kiedy każdy jest dla siebie tak mily ze az sie słabo robi ..ale cuż takie życiE .Ja jestem owszem UPRZEJMA dla każdego kto ZASŁUZYŁ ,jak kogoś nie lubie , to poprostu ignoruje .. ale nigdy włazenia komuś w ****[miejsce gdzie plecy tracą swą szlachetną nazwę-Ari] na sile , na pokaz . Brrr !! JA od pierwszej klasy mam swój wlasny swiat którym sie nie podzielilam z nikim (prawie) i nie teskno mi do szerszego grona . Po co taki cyrk z nagłym zzyciem .. chyba ze strachu ,że ktoś zle nas zapamieta ..lub wcale nie bedzie pamietał .He he naiwnośc ludzka |
|
| Wysłany: Sob 10:07, 30 Wrz 2006 Temat postu: |
|||
Nieprawda , to tylko tak wyglada , bardziej cenię sobie ludzi którzy są otwarcie źle do mnie nastwieni niż takich którzy uśmiechają się tylko a w głębi duszy zabiliby mnie pomału z torturami , wyrywaniem paznokci itp.Niestety tak się jakos dziwnie zrobiło , że wszyscy ciągną w swoja stronę (żeby nie było - ja też) a czemu? Sam sobie nie potrafię odpowiedzieć , potzrebne mi jest zdanie osoby która ma zdrowy dystans czy jakoś tak. |
|||
| Wysłany: Sob 22:50, 06 Maj 2006 Temat postu: |
|||
Już został, Aries w którymś temacie już to widziałem ;P |
|||
| Wysłany: Czw 03:18, 04 Maj 2006 Temat postu: |
|||
Emm werbator jakiś czy co? A co do palonych butów to raczej nie wpływa to dobrze na nastrój wszystkich.Może i ten dowcipniś się pośmiał ale reszata to jakoś chyba niebardzo  Ten wypadek przeszedł do historii więc na forum pewnie zostanie jeszcze upamiętniony  |
|||