 Wysłany: Śro 11:10, 22 Lis 2006 Temat postu: |
|
| Żeby odświeżyć temat, napiszę jeszcze jednego posta ;P
A przy okazji oczywiście - na temat xD Lekcja angielskiego. Lekcja o Present Perfect i Present Perfect Continous. Mamy opisywać zmienne zdarzenia, widoczne na obrazku... Dziewczyna (w sumie rzadki gośc na lekcjach xD) odpowiada: Mr Parker has grown a beard. [Pan Parker zapuścił brodę] - powiedziała to tak niefortunnie, że każdy usłyszał "Mr Parker has grown a bird", na co sorka: - Pan Parker zapuścił ptaszka? ;P Oczywiście cała klasa w śmiech 
A jeden z uczniów na całą klasę do tej dziewczyny "Przychodź częściej!" |
|
| Wysłany: Sob 12:29, 09 Wrz 2006 Temat postu: |
|
| Sorka Jaros, tymrazem jednak nie z KLO, a z drugiej lekcji chemii w mojej klasie w Dąberku - po jej nieudanej próbie uzyskania odpowiedzi na swoje pytanie, z chemii:
- Kto Was uczył chemii przez te dwa lata? - [odpowiada kolega] sorka Jaros... - Nie mów tego głośno Wojtek, bo się wyda... |
|
| Wysłany: Czw 22:21, 07 Wrz 2006 Temat postu: |
|
| Sor Staniszewski (podczas gdy ja trzymam mapę w powietrzu) :
A co ci się tak ręce trzesą?... 
Ja tego sora normalnie podziwiam 
Ksiądz : Ja ich normalnie podziwiam , jestem ich fanem (świadków Jechowy) Kiedyś jak przyszli to po 15 minutach zrobiłem im wodę z mózgu wyszli i zamknęli drzwi za sobą
Cytaty przytoczone z pamieci więc mogą wystąpić przekłamania. |
|
| Wysłany: Czw 18:07, 27 Lip 2006 Temat postu: |
|
| sorka Jaros : " Zginiesz śmiercia tragiczną . . . z rąk Sorki Jaros " |
|
| Wysłany: Pon 17:01, 17 Lip 2006 Temat postu: |
|
| Na szczęście, Aries? No niewiem, czy na szczęście
Ale wróćmy do tematu... |
|
| Wysłany: Sob 14:33, 08 Lip 2006 Temat postu: |
|
| Ekhem ja się nie dam pobić nie można zresztą bić , gryść , otruwać , napastować itd. jedynego Moda na tym forum No chyba , że znajdzie sie jakiś drugi mod który mógłby mnie zastąpić a wtedy ...
Na szczeście nie widzę zainteresowania |
|
| Wysłany: Pią 11:56, 07 Lip 2006 Temat postu: |
|
| ja |
|
| Wysłany: Śro 15:41, 28 Cze 2006 Temat postu: |
|
| A ja pamiętam taki motyw , że sor Staniszewski powiedział coś o młotku i o walnięciu się w głowę hehe ( tzn. do mnie tak powiedział )
I kto mnie pobije ? |
|
| Wysłany: Czw 22:33, 22 Cze 2006 Temat postu: |
|
| sor Staniszewski: "No, to dzisiaj opowiem Wam o I Wojnie Światowej, tak? - nie, nie zrobię tego... SOBIE tego nie zrobię"
lekcja matematyki w I klasie, sorka Ryczkowska z jednym z uczniów: - (sorka) Więc ta liczba jest w okresie... - (uczeń) Okresie? W jakim okresie? Chwila konsternacji i spojrzenie sorki Ryczkowskiej... - (uczeń) A... to o TE okresy sorce chodzi
ostatnia sytuacja z sorką Karczewską: chłopaki pisali jakąś klasówkę, nie mogli otworzyć sklepiku. Sorka chciała kupić bułkę. Jeden z uczniów dostaje klucz, ale nie chce iść - pyta się: - A co z tego będę miał? (uczeń) - Chodź szybko, bo zaraz w papę dostaniesz i zobaczysz! (sorka) Fajnie to wyglądało z boku
Jak coś sobie jeszcze przypomnę, to napisze |
|
| Wysłany: Śro 20:08, 21 Cze 2006 Temat postu: |
|
| "oł maj darling klementajn"( hehe) - bedzie mi tego brakowac od wrzesnia w klo | |
| Wysłany: Czw 17:42, 08 Cze 2006 Temat postu: |
|
| Piszcie kochani, piszcie, piszcie...! ; )) W sumie jednak jak tu wyłowić jakiś żart np. Sorki Ryczkowskiej, skoro każda matematyka to jeden, wielki benefis Sorki?
Ps. Pozdrowienia dla "błękitnego wielorybka" chi chi ; ) |
|
| Wysłany: Wto 14:38, 30 Maj 2006 Temat postu: |
|
"I umarł w butach" - sorki Jaros Lub "Maciek, ty to takie małe bobo jesteś" |
|
| Wysłany: Pon 22:36, 29 Maj 2006 Temat postu: |
|
| Kiedyś jak chciałem poprawić ocenę na koniec roku z WOS-u i nie wyrobiłem się z przygotowaniem do odpowiedzi z referatu próbowałem się usprawiedliwić przed sorem, że z powodu obciążenia innymi przedmiotami nie przygotowałem się, on mi na to odpowiedział:
- Mnie inne przedmioty nie interesują, tylko WOS!!! Na co ja zripostowałem: -Ja niestety mam trochę szersze zainteresowania... |
|
| Wysłany: Pon 15:30, 29 Maj 2006 Temat postu: |
|
| Sorka Jaros ma fantastyczne teksty... Ale oczywiście moja pamięć jest krótka i nie spamięta wszystkiego...
Nigdy jednak nie zapomnę wyjścia do muzeum i wiadomości o windzie, jadącej z prędkością 6 sekund na minute xD |
|
| Wysłany: Pią 20:17, 26 Maj 2006 Temat postu: |
|
| A powiedzonka sorki Wojciechowskiej na klasowkach z biologii? "dla ludzi po studiach to jest bardzo proste", "widzicie ile mozna sie nauczyc na sprawdzianie?" | |