Autor Wiadomość
devitto
PostWysłany: Sob 09:39, 30 Wrz 2006    Temat postu:

Zastanawiam się, jak to jest teraz, kiedy to powróciliście do rzeczywistości trzech klas...
Ale przecież - klasy II są teraz klasami III, klasy I klasami II - a obecna klasa I to przecież koty Wink kici kici Wink
Opowiedzcie coś o tej rzeczywistości i o tym wszystkim Wink
Aries
PostWysłany: Śro 18:11, 14 Cze 2006    Temat postu:

anonimowa napisał:
Ale mega szymon nam ich zastapi i jego milionowe IQ- wiecej samokrytycyzmu kolego- to rada od kolezanki ze szkoły.

Hmm czyżby jakaś zazdrość?Nieważne Smile
A mi trzecich klas nie brakuje tak jak innym...hmm bo nie miałem tam dobrych kumpli.Owszem były osoby które pocichu podziwiałem za samozaparcie i osągnięcia.Jednak zdażały się przypadki w których widziałem beznadziejność naszych czasów.Jeśli nie wiecie o czym mówię to podpowiem:
Taki owoc podobny do czereśni Smile I niech mi ktoś spróbuje zaprzeczyć Twisted Evil
devitto
PostWysłany: Śro 13:17, 14 Cze 2006    Temat postu:

Czemu akurat anonimowa koleżanka jest, niewiem Razz Zresztą, forum samo w sobie jest anonimowe - szkoda tylko, że koleżanka używa conajmniej kilkunastu nicków na tym forum (gdy spojrzałem na spis IP - przeraziłem się Razz)
Dodatkowo, szkoda także, ze mówimy nie na temat - ale to też specyficzne...

Wracajmy do tematu - posta komentować nie chcę, bo szkoda słów na taki potok głupot... Nawiasem mówiąc - lepiej jest takie rzeczy mówić w twarz, a nie uzywać forum i dodatkowo nawet nie popisać się własnym nickiem... To jest z kolei rada od znienawidzonego przez Ciebie kolegi ze szkoły... :-/
anitucha
PostWysłany: Wto 01:58, 13 Cze 2006    Temat postu:

czemu akurat "anonimowa"? Cool
anonimowa
PostWysłany: Pon 16:21, 12 Cze 2006    Temat postu:

Najwiecej na kazdy temat ma do powiedzenia devitto - rzadzi sie w szkole i robi z siebie blazna udajac pepek swiata. Czasem az załość chwyta mnie za serce jak widze go chwalacego sie swoja inteligencja - bleeee On wie najlepiej co trzeba zrobić w szkole, co trzeba zmienić, a jak sie za coś weźmie to nic mu nie wychodzi. Dobrze, że nie chodze z nim do klasy bo bym sie pochlastała... to jest jedyna osoba ktora nie pasuje do tej szkooły. Szkoda mi też 3-ch klas z nimi było wesoło a teraz... Ale mega szymon nam ich zastapi i jego milionowe IQ- wiecej samokrytycyzmu kolego- to rada od kolezanki ze szkoły.
DoLLy
PostWysłany: Pon 12:48, 12 Cze 2006    Temat postu:

Jak czytam Wasze wypowiedzi, to mam coraz większą ochotę, żeby wrócić do KLO chociaż po to, żeby zająć Wam te wolne klasy i podziałać na nerwy:P Może i jestem wredna, ale to co piszecie jest wkurzające. Nikt z III-ich klas nie mówi, że najlepszy był nasz pierwszy rok w KLO, gdy byliśmy sami... (choć dla wielu z pewnością właśnie tak było!). Aries, jak Ci brakuje przestrzeni to załatw sobie jakieś nauczanie indywidualne, to nie będziesz miał problemu z przeludnieniem:D
Aries
PostWysłany: Czw 21:00, 08 Cze 2006    Temat postu:

Mamy za to dwie wolne klasy , wiecej miejsca , więcej czasu , więcej autorytetu (drugie klasy ofcoz ) i wogóle jest jakoś tak sympatyczniej.Takie jest zdanie tego który wie kim jest ...
Ten-Którego-Imię-Pamiętają-Jedynie-Wybrani Smile (gryps dla wtajemniczonych , przepraszam Smile )
Pliszka
PostWysłany: Czw 17:14, 08 Cze 2006    Temat postu:

Mi tam jest szkoda, że odeszli, bo teraz mamy średnio tylko jedno 'kazanie' w tygodniu albo i mniej... ;)
devitto
PostWysłany: Czw 15:25, 08 Cze 2006    Temat postu:

ziomboy napisał:
Kiedy w szkole nie ma pierwszego i jednocześnie najlepszego rocznika to w zasadzie ta placówka traci rację bytu. Nie ma takiej opcji, żeby się trafił podobny chociaż skład.

To mi wygląda na zwykłą, przesadzoną sympatię do własnego rocznika i niestety, ale także na samochwalstwo...Ale masz do tego zupełne prawo Smile A to tylko moje, osobiste zdanie...
Mi osobiście jest trochę lepiej... Nie chcąc nikogo urazić, czuję się odrobinkę swobodniej i w ogóle lepiej... Choć części osób faktycznie sposród trzecich klas brakuje Wink
Aries
PostWysłany: Śro 15:54, 07 Cze 2006    Temat postu:

That's right , we cannot say how happy we are from your graduate Smile (or not graduate-it depend) Aha to zdanko jest proste więc niech nikt nie prosi o tłumaczenie,bo nie będzie.
Englishman was here Wink
Pliszka
PostWysłany: Wto 21:48, 06 Cze 2006    Temat postu:

No, ja też podzielam Twoje lęki. My bez Was?... Aż strach to wymawiać....
Ale systematycznie dzieje się coraz lepiej, wierz mi. Nie przychodzisz do nas – więc nie jesteś na bieżąco. Tymczasem my zrobiliśmy już wielkie postępy!... U nas już nie ma takiego Salem, jak działo się bezpośrednio po Waszym odejściu. Teraz co poniektórzy, co odważniejsi, czasem opuszczają bezpieczne podziemia szatni naszego KLO i... i na korytarz wychodzą, ba! i to nawet nie na Anioła tylko na zwykłą przerwę! Czujesz jaki jazz?, zwykłą przerwę! Ale najgorsze jest po lekcjach, jak mamy wyjść ze szkoły...jak na złość nikt nie zaplanował tam żadnych szczelin przeciwlotniczych, w ogóle żadnego schronu, rowu... Ale pracujemy nad tym, jesteśmy całkiem przedsiębiorczy, dlatego pełna optymizmu wróżę nam świetlaną przyszłość i bez Was (och, och, przepraszam za zbytnią zuchwałość). Pozdrawiam!
ziomboy
PostWysłany: Pon 23:42, 05 Cze 2006    Temat postu:

Kiedy w szkole nie ma pierwszego i jednocześnie najlepszego rocznika to w zasadzie ta placówka traci rację bytu. Nie ma takiej opcji, żeby się trafił podobny chociaż skład.
Aries
PostWysłany: Nie 10:24, 04 Cze 2006    Temat postu:

Ja bez trzecich klas z racji moich dziwnych chumorow i"fazuf" czuję się lepiej Smile . I nie chodzi o to , że nie lubiłem osób z trzecich klas ale bez nich mamy więcej miejsca i 2 wolne klasy i wogóle nikogo nad sobą kto by się uczyłlepiej od nas Razz
To tylko mojeosobiste zdanie i nie podlega zmianie ( chyba) Smile A wasze zdanie ?
devitto
PostWysłany: Sob 18:31, 03 Cze 2006    Temat postu: Kiedy w szkole są tylko I i II klasy...

No właśnie - jak się czujecie, drodzy I- i II-klasiści, będąc sami w szkole, bez III klas?
Lepiej, gorzej? Dlaczego? Wink

Powered by phpBB © 2001,2002 phpBB Group