Jedną radę dam wam :
Już myślcie o szkole którą wybierzecie , bo to zaważy później na was - zobaczycie .
A właśnie - dobrze być laureatem jakiejś olimpiady - tacy są przyjmowani na studia bez żadnych konkursów świadectw i są przyjmowani bez kolejki . Po czasie stwierdzam , że warto jest nawet zarwać miesiąc życia by opanować perfekcyjnie pewien materiał i mieć szkołę w kieszeni. Mówię to także ze względów czysto ekonomicznych - na wyższe uczelnie zazwyczaj płaci się 80 zł za 'wpisowe' a laureaci oszczędzą sporo na kosztach dojazdu do wybranych szkół.
Jeśli macie pytania to możecie je zadawać ja nie pogryzę