Dalczego Vegeta jest taka słona??
Idź do strony 1, 2  Następny
 
Napisz nowy temat   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum KLO im św Stanisława Kostki Strona Główna -> K.O.S.Z
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
ziomboy
Rozkręcający się



Dołączył: 29 Kwi 2006
Posty: 73
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: KUTNO

PostWysłany: Pon 22:12, 01 Maj 2006    Temat postu: Dalczego Vegeta jest taka słona??

Shocked Ostatnio kupiłem Vegetę paczkę z napisem "15% gratis" i była za słona, że aż kotlety mi niesmaczne wyszły!!!
Jak to się dzieje, że Vegeta jest za słona??
Kto za to odpowiada??
Jak sobie z tym poradzić??
(jedna babka zadawała sobie te pytania i podobne po czym skończyła w reklamówkach telewizyjnych i nie tylko Shocked )


W tym wątku chcaiłbym, żebyście pisali na temat swoich kulinarnych doświadczeń, marzeń i fantazji.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
anioł
Nieśmiały



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 21
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: mam wiedzieć :-)

PostWysłany: Pon 22:18, 01 Maj 2006    Temat postu:

drzewo stojące nad brzegiem Cool

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
anitucha
Nieśmiały



Dołączył: 28 Kwi 2006
Posty: 40
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kutno

PostWysłany: Wto 14:47, 02 Maj 2006    Temat postu:

Ciekawe topiki zakładasz, nie powiem.. Very Happy
jakoś zawsze wolę posolic niż "zvegetowac", i też dobre wychodzi Very Happy


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ziomboy
Rozkręcający się



Dołączył: 29 Kwi 2006
Posty: 73
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: KUTNO

PostWysłany: Wto 14:50, 02 Maj 2006    Temat postu:

O to chodzi, żeby było gdzie się pośmiać i wysilić na trochę humoru i dystansu do siebie i rzeczywistości...
Niestety nie wszystkich na to stać...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
anitucha
Nieśmiały



Dołączył: 28 Kwi 2006
Posty: 40
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kutno

PostWysłany: Wto 14:51, 02 Maj 2006    Temat postu:

coś sugerujesz, Ziomboy? :> Very Happy

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ziomboy
Rozkręcający się



Dołączył: 29 Kwi 2006
Posty: 73
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: KUTNO

PostWysłany: Wto 14:52, 02 Maj 2006    Temat postu:

absolutnie nic, tak tylko zauważyłem, że trudno o takich Very Happy

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Aries
Nałogowy komentator



Dołączył: 25 Mar 2006
Posty: 230
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kutno

PostWysłany: Czw 03:23, 04 Maj 2006    Temat postu:

A ja tam nic nie wegetuję ani nie solę tylko surowe mięcho szamam [joke] Wink
A Vegeta taika słona pewnie bo dużo soli w sobie ma Smile "ynteligentne"nie?Jakoś nikt jescze na to nie wpadł Wink


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
devitto
Nałogowy komentator



Dołączył: 28 Mar 2006
Posty: 222
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kutno

PostWysłany: Sob 22:52, 06 Maj 2006    Temat postu:

Kiedyś "vegetowałem" bez gotowania... To znaczy, do gotowej zupy, na talerzu dopiero dosypywałem Razz Razz Razz

A teraz nie "vegetuję" Razz Jakoś nie jadam teraz nic takiego, co trzeba "vegetować" Razz


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
d-li
Rozkręcający się



Dołączył: 29 Mar 2006
Posty: 84
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kutno

PostWysłany: Nie 15:27, 07 Maj 2006    Temat postu:

Vegeta to to w niebieskim opakowaniu , gdzie szczerzy sie pulchniutki kucharzyk ??? W czasach kiedy jeszcze miałam zeby mleczne , lubiłam Vegetę i kostki knorr na sucho ..Zwłaszcza kostki , poprostu mialam taka potrzebe Wink Podbierałam kawałki gdy moja mama robiła obiadek

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
anitucha
Nieśmiały



Dołączył: 28 Kwi 2006
Posty: 40
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kutno

PostWysłany: Pon 00:53, 08 Maj 2006    Temat postu:

buliony rządzą Very Happy na zimowe wieczory

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Pliszka
Rozkręcający się



Dołączył: 10 Maj 2006
Posty: 75
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 01:09, 28 Maj 2006    Temat postu:

Kiedyś entuzjastycznie porwałyśmy się z moją siostrzyczką (4 lata starsza (!)) na ambitny plan... smażenia jajecznicy.
Ja, jako przodowniczka pracy i spec od w/w dania, rzuciłam się do oddzielania żółtek od białka, w czym naturalnie wspomagała mnie siostrzyczka.

I wszystko potoczyłoby się po mojej myśli, gdyby nie fakt, że białka się ścinają oraz dociekliwość towarzyszki i jej pytania „o, a tym razem nie ma takiego białego, co nie?? A w ogóle co to jest to białe w jajecznicy?”, itp., itd...
Nastąpiła reakcja lawinowa. Pod nawałą pytań, ujęłam się honorem i oświadczyłam z całą żarliwością, na jaką było mnie stać, że to białe to odpowiednio spreparowana i odmierzona przepisem mamy mieszanka mąki i mleka...(cóż – jak już grać głupa, to przynajmniej porządnie;))


I jeszcze kilka słów do Autora...: ziomboy.... wracaj..! ...bo wchodzę, patrzę..i co widzę? -to forum zarasta glonami...o, a tu w rogu to już w porosty ewoluują biedactwa...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Pliszka
Rozkręcający się



Dołączył: 10 Maj 2006
Posty: 75
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 01:21, 28 Maj 2006    Temat postu:

Ej no co Ty Devitto?... Bez gotowoania?! No niee ale żeś zaszalał bracie - co w Ciebie wstąpiło?...Wink) Już wiem! To tak młodzińczy bunt wobec rzeczywistości. To sprzeciw wobec poradom kucharka na opakowaniu ("dodawać przed gotowaniem wg upodobania").
Ale spokojnie, to zupełnie naturalne (ja też się czasami zdoywam na takie szaleństwo) - jak to mówił nasz wiezcz narodowy - "młodość chmurna, durna" Wink) (u)ściski serdeczne pozdrawiam


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Pliszka
Rozkręcający się



Dołączył: 10 Maj 2006
Posty: 75
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 01:24, 28 Maj 2006    Temat postu:

ziomboy ale pamiętaj wróóóć (czytać głosem desperado)

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Pliszka
Rozkręcający się



Dołączył: 10 Maj 2006
Posty: 75
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 01:28, 28 Maj 2006    Temat postu:

i jeszcze jedno - chi chi podobało mi się to z kostkami knorr d-li, choć ni w ząb nie zrozumiem tego ja, która paluszki z soli obdziera. serdeczności for You papa

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ziomboy
Rozkręcający się



Dołączył: 29 Kwi 2006
Posty: 73
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: KUTNO

PostWysłany: Pon 22:32, 29 Maj 2006    Temat postu:

Na moim podwórku dość popularną praktyką było zjadanie zupek chińskich na sucho (z resztą to chyba powraca) i widzę, że u Was też częstym zjawiskiem jest szamanie półproduktów hehe to chyba jakiś zew natury czy pierwotny instynkt, że człowiekowi potrzeba trochę nieprzetworzonej żywności Very Happy

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum KLO im św Stanisława Kostki Strona Główna -> K.O.S.Z Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony 1, 2  Następny
Strona 1 z 2

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


Bluetab template design by FF8Jake of FFD
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
Regulamin